piątek, 6 lutego 2009

…jestem…głąbem?…

Tytuł nieco prowokatorski.
Gdyż już po sesji.
Przeżyłam ją całą chwalebnie.
Dziś ostatni egzamin się odbył.
Zaliczyłam.
Żyję.
Psychicznie trochę gorzej, fizycznie trochę lepiej.
XXX
Wiem, nie zabłysnęłam wiedzą.
Przecież zdaniem mej szanownej babci powinnam same mieć 5.
Powiedziała mi to.
Tak prosto w oczy.
Że inni NA PEWNO mają same 5 a ja tylko jedną, dwie czwórki i marne 3+.
XXX
Babciu normalnie przepraszam że taki głąb jestem.
  
…do niejakiej ani87…
Piszę to co myślę.
Wolność słowa, myśli, przekonań, znasz takie pojęcie?
Jeśli nie to wybacz ja ci definicji słownikowych podawać nie będę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz