Mógłbyś być moim młodszym bratem czy równie dobrze psotnym kuzynem, synem ciotki i wuja.
Moglibyśmy się razem bawić na imprezach rodzinnych, grać w berka, chowanego i spędzać ze sobą czas.
Ot po prostu, normalnie, zwyczajnie, jak brat ze starszą siostrą…
Ot po prostu, normalnie, zwyczajnie, jak brat ze starszą siostrą…
Ale traf chciał inaczej.
Przybyłeś znienacka, pojawiłeś się tak nagle i od razu, od pierwszego wejrzenia, kiedy tylko wypowiedziałeś imię swe, wywróciłeś mi życie emocjonalne do góry nogami.
Namieszałeś mi w głowie.
Rozwaliłeś zamknięte na trzy spusty sejfy prowadzące głęboko w dal aż do otchłani serca.
Namieszałeś mi w głowie.
Rozwaliłeś zamknięte na trzy spusty sejfy prowadzące głęboko w dal aż do otchłani serca.
Teraz na Twój widok, nawet przelotny, robi mi się gorąco, czuję dziwną słabość. Ręce i nogi zaczynają drżeć mimowolnie, a na twarz wypływa zdradliwy rumieniec…
Jakie to paradoksalne.
Od pierwszego wejrzenia tak się dać omamić?
Przecież nic o Tobie nie wiem.
Od pierwszego wejrzenia tak się dać omamić?
Przecież nic o Tobie nie wiem.
Cóż znaczy kilka słów zamienianych na szybko dwa razy w tygodniu, kiedy spieszysz się na zajęcia?
Jakim sposobem tych parę momentów rozmowy zadecydowało o tym, że lgnę do Ciebie jak osa kuszona słodkim nektarem?
Jakim sposobem tych parę momentów rozmowy zadecydowało o tym, że lgnę do Ciebie jak osa kuszona słodkim nektarem?
Staram się panować nad sobą, ogarniać te niewyjaśnione porywy gorąca i wzruszenie, ale nie potrafię, nie mogę.
Śnisz mi się po nocach, widzę Ciebie w wizjach naszych wspólnych rozmów i bytowania jako para ramię w ramię…
Śnisz mi się po nocach, widzę Ciebie w wizjach naszych wspólnych rozmów i bytowania jako para ramię w ramię…
Czyżby to były znaki?
Czyżbym miała walczyć o to?
Zrobić ten pierwszy krok?
Czyżbym miała walczyć o to?
Zrobić ten pierwszy krok?
To nie jest problem.
Wiele razy czyniłam przecie podobnie…
Wiele razy czyniłam przecie podobnie…
Najtrudniej jednakże przekonać samą siebie, że te 5 lat różnicy wiekowej jest tylko nieistotną i nikomu nie potrzebną informacją w urzędach do wiadomości podawaną…
XXX
Na karuzeli jestem.
Raz wznoszę się w nadziei, raz opadam podobnie na doł…