Jak ja kocham początek maja…
Wiosna, drzewa i te sprawy.
Apsik!
A przede wszystkim kwitną topole.
Piękne drzewa, z białym osadem spadającym z nich.
Apsik!
Brzozy też niczego sobie, bo barwią swoje pyłki na zielone.
A o innych pylących świństwach to już lepiej nie wspomnę…
Ewidentnie to zło…
Apsik!
Okropna alergia.
XXX
Siedzę sobie z chusteczkami i kicham.
Całkiem nielegalnie.
Całkiem nielegalnie.
…Apsik!…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz