poniedziałek, 12 listopada 2007

…fochy MPK…

Życie studenta nie składa się tylko z wykładów i konwersatoriów.
Do tego wszystkiego należy również dodać wszelkiego rodzaju dojazdy integracyjne w zatłoczonym autobusie -tudzież- tramwaju, na pewien wykład, który z powodu zacinającego się rzutnika został przeniesiony w inne miejsce wykładowcze.
No cóż…
Pomijając dojazd na ów wykład, trzeba wziąć pod uwagę głównie powrót do rodzinnych pieleszy.
I tu sprawa zaczyna się komplikować.
XXX
Poniedziałek, godzina 17.
Wiatr, ziąb, i dygocące kolana.
Z nadzieją wypatruję na teoretycznie bliski przybyciu autobus..
W końcu dopiero 4 z kolei przybywa o właściwej porze…
Nie muszę mówić jak wygląda jego zawartość.
 
…wrrr…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz