środa, 2 maja 2007

…snem było czekanie…

A jednak się poryczałam…
Jednak nie z powodu zakończenia roku szkolnego w liceum, tylko z powodu piątkowego spotkania  w klubie…
XXX
W piątkę osób-4 dziewczyny i kolega a ang., miało zapowiadac się obiecujące…
Liczyłam że się coś wreszcie wyjaśni między nami…
…ta wyjaśniło się…
Po wielkim kuflu piwa dowiedziałam się, że podoba mu się pewna dziewczyna z równoległej klasy z szkoły…Tylko to między nimi różnie bywa, bo ona nie ma nigdy czasu…
Na domiar złego okazało się, że ja ją znam.
Pomijając ten fakt, kolega flirtował ewidentnie z  moją przyjaciółką z kursu, mnie mając widocznie za jakieś tło do obserwacji…
nic więc dziwnego że wyszłam wcześniej wkurzona jak (…).
XXX
chciałam zakończyc ten rozdział w moim zyciu, pisząc brutalnie że mógł mi o ten dziewczynie powiedziec wcześniej…że mu zależały za kimś innym
Odpisał że ogólnie to z nią nic nie było więc sprawy nie ma żadnej, a podoba mu się wiele dziewczyn…
  
…jak to kurde nie ma sprawy????…
XXX
Dopisek z czwartku 3.05.2007
Boje się, cholernie się boje matury.
Przyśniło mi się, że bedzie temat z „Lalki” i drugi coś z Trylogii..na rozszerzeniu oczywiście;p
Napisałam dla sprawdzenia moich wizjonerskich zdolności na forum publicznym. Ale żeby nie było że jestem jasnowidzem:P
XXX
 O 8.15 jutro zbiórka w szkole….
Trzymajcie kciuki !!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz