czwartek, 19 marca 2009

…ze studenckiego brulionu (2)…

Pomyślałam że chętnie byście przeczytali niektóre moje notatki jakie skrzętnie prowadzę z wykładów.
Proszę bardzo, przytoczę wam pewne ciekawe fragmenty z zeszytu do romantyzmu.
Dotyczą one „Pana Tadeusza”, dodam dla niewtajemniczonych.
XXX
Zajad szlachecki jest bardzo ważny. Nie ma tam bowiem bij zabij u uciekaj, tylko bij, pobij ale zostań, bo Moskale cię związali.
Szczegóły ubioru najezdników nie mają dużego znaczenia, mimo że garderoba w tamtych czasach była ważna.
Pan Tadeusz to poemat metafizyczny o realiach soplicowskiego życia. Dużo tu zlepków, anachronizmów.
Asonanse, i konsonanse.
Sędzia ma nazwisko tylko, nie ma imienia. Nie jest najprzyzwoitszy. Mentalizm jego czasów jest zły, ale pełni on rolę strażnika dobrych obyczajów.
Monolog robi, jakieś nowinki mówi.
Purpurowe kwiaty.
Tadeusz zobaczył Zosię kiedy była w toalecie.
Strój, koszula, spodnie, żupan, kontur pasem, gruby, oto najprostsza charakterystyka Sędzi.
Mickiewicz miał albo fantazję że coś takiego wymyślił albo był oszołomem.
Szacun normalnie.
XXX
Prawda jak ładnie prowadzę notatki? Same kwintesencje  w nich zawieram.
 
…Benitka, Talcia, Delavie jesteście nominowane przeze mnie do wyróżnienia Kreativ Blogera…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz