Zapominam o blogu.
Mam tego świadomość.
Za bardzo pochłaniam się życiem realnym, to internetowe odkładając na plan dalszy…
To tak samo z siebie wychodzi.
Studia, czytanie książek po stron paręset dziennie, wypady ze znajomymi, spotkania z absztyfikantem…
Na bloga czasu po prostu nie ma.
Chęć do pisania cokolwiek też zmalała.
Ale wróci.
Zawsze przecież wracała.
…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz